Blog

#NaszTeam: Chleba naszego powszedniego
25 maja 2018 | ekipa Strefy Zero, nasz team, News

#NaszTeam: Chleba naszego powszedniego

I wtedy dzieją się największe ‘ cuda ‘. Ktoś z uczestników podchodzi  i przytula cię , dziękując za twój trud. Łzy same płyną , masz rozmiękczone serce , dostajesz  kopa..

Jak nakarmić 1000 ludzi mając 1000 bułek? Zanim przejdę do meritum kilka gorących myśli czym jest praca przy Strefie Zero.
Po pierwsze to wielki przywilej być częścią Kościoła, który działa.
Po drugie to czas zdobywania ogromnego doświadczenia.
Po trzecie to komfort pracy zespołowej.
Po czwarte czas poznawania ludzi oraz  docenienia ich pracy.
Po piąte to uczenie się na błędach i wyciąganie wniosków.
Po szóste możliwość  zarządzania i brania odpowiedzialności.

Piszę z pozycji osoby odpowiedzialnej właśnie za tą część służby- cateringu. To co się dzieje przed finałem jest pracochłonne i stresujące, a jednocześnie ekscytujące. Myślami wracam do pierwszej Strefy Zero, tamtego miejsca, ludzi, atmosfery i tego jak pracowaliśmy ucząc się, aby uczestnicy czuli się dobrze i komfortowo.

Każdego roku dbamy o to by poziom konferencji był wysoki – również pod kątem cateringu.
Dużo wcześniej wyszukujemy firmy, testujemy jedzenie, ustalamy warunki. Zależy nam żeby uczestnicy konferencji nie chodzili głodni, dlatego tuż po pierwszej sesji wykładowej czekają na nich pyszne bułki z mięsną lub wegetariańską wkładką. 😉 W trakcie przerwy obiadowej gościmy firmę cateringową, by uczestnicy mogli zjeść posiłek na miejscu.  Z roku na rok szukamy lepszych rozwiązań. Na popołudniową przerwę szykujemy również pyszne drożdżówki, zdradzę tylko, że już wybraliśmy najlepszą cukiernię, a bułki są przepyszne! 🙂

Patrząc dzisiaj na transformację jaką przechodzą ludzie aby podnieść  swoje kompetencje i lepiej usłużyć uczestnikom, rośnie mój podziw oraz wdzięczności Bogu za to dzieło, które włożył w serce wspólnoty. Cenię wspólny czas z zespołem, kiedy omawiamy strategię, działanie i harmonogram. Lubię pracować z osobami, które wchodzą do zespołu cateringowego , nie tylko dlatego , że dają całe swoje serce, ale emanuje z nich energia , pomysłowość i sumienność. Ostemplowanie  9000 kubków w 3 dni to niezły wynik- prawda? Sprawdzają się w nieprzewidzianych sytuacjach np. kiedy trzeba zapakować 1000 bułek do 1000 opakowań. Była to niezła okazja aby zobaczyć jak szybko jesteśmy w stanie pracować. Niestety nikt nam nie mierzył czasu! 🙂  Prawie każda Konferencja zaowocowała nowymi rozwiązaniami i pomysłami, szczególnie było to widoczne podczas wydawania obiadów, ale nie tylko. Kolejka długa, tłum spragniony  jedzenia- jak ulżyć i umilić czas? Można wcześniej rozdać sztućce , można sterować kolejką , można wskazać miejsce wolne przy stoliku ,można otwierać drzwi przed niosącymi posiłek. HA ! Można osobiście zaprowadzić człowieka do wolnego stolika niczym bodyguard robiąc przejście.  Dajesz swoją energię, ale przychodzi moment , kiedy twoje ciało spowalnia i masz ochotę się przespać. I wtedy dzieją się największe ‘ cuda ‘. Ktoś z uczestników podchodzi  i przytula cię , dziękując za twój trud. Łzy same płyną , masz rozmiękczone serce , dostajesz  kopa..

Ze względu na charakter służby nie przebywam na sali podczas wykładów czy uwielbienia. Koło naszych stanowisk mamy telewizor i możemy na bieżąco oglądać transmisję. Jednak treści ,które są głębokie najlepiej mi się słucha po zakończeniu Strefy, kiedy mogę odtworzyć je z płyty w domu lub w długiej podróży. Jako wstawiennik mam swoje 5 min na scenie, kiedy mogę asystować podczas modlitwy i to jest czas od Boga dla mnie, który daje orzeźwienie mojemu ciału i duchowi.

W sercu  rozlewa się wdzięczność kiedy patrzę na ludzi poruszonych, pokrzepionych, umocnionych i nakarmionych przez Boga i „służbę cateringową”, a w głowie dudni myśl – WARTO!!

Autor tekstu: Maryla Ślusarczyk – w Metanoi od 9 lat ,  z wykształcenia zdobnik-ceramik, z zamiłowania pasjonatka małżeństwa, macierzyństwa, malarstwa, łyżwiarstwa i jazdy na rolkach. Wojowniczka w modlitwie i odkrywania nowych terenów dla Pana. Żona Daniela.

Be Sociable, Share!

© 2024 Metanoia