Czas do Strefy
Ostatnie dni to poczucie, że czas przyspiesza. Tik tak, tik tak. Sprawy się piętrzą, rzeczy do załatwienia, potwierdzenia, dopięcia zerkają z otwartych okienek w przeglądarce internetowej. Piękny to czas, bo to jednocześnie czas wyczekiwania i tęsknoty. Tęsknoty za Wami – uczestnikami, bo nie bez powodu Strefa Zero jest nazywana “zjazdem rodzinnym”. Nie my to wymyśliliśmy, choć staramy się rokrocznie, aby tak właśnie było. To Wy poczuliście się na Strefie Zero tak dobrze, tak komfortowo, tak zaopiekowani, że określenie o “zjeździe rodzinnym” zaczęło funkcjonować i stało się trochę definicją tego wydarzenia. Cenimy sobie to bardzo i tęsknimy za tym, czyli za Wami, bo to przede wszystkim Wy tworzycie tę atmosferę jedności, miłości i wsparcia. Tęsknimy też za tym szczególnym powiewem Ducha Świętego, który jest inicjatorem Strefy i co roku pojawia się w ogromie swej wspaniałości, łaski i namaszczenia. Pewnie tak jak my, doświadczyliście Go na Strefie Zero.
Konferencja w czasie pandemii, a w szczególności tak duża i ważna konferencja, to ogromne wyzwanie. Wyzwanie na wszystkich płaszczyznach – począwszy od sił fizycznych, a skończywszy na portfelach. To jednak Boże dzieło, to On je powołał do życia i dopóki go nie odwoła będziemy działać, bo naszą misją jest współdziałać z Duchem Świętym. To, że rok temu Strefa się nie odbyła było tylko małym krokiem w tył, aby nabrać jeszcze większego rozpędu przed tegorocznym wydarzeniem. Wierzymy, że hasło Strefy 2021 MOVE jest prorocze. Wierzymy, że czas marazmu, stagnacji, zniechęcenia przeminął i nadszedł czas działania, posłannictwa, aktywności na polu budowania Królestwa Bożego. Czas na poruszenie w Kościele, czas na wprawienie Go w ruch. To też z pewnością czas weryfikacji nas – czy jesteśmy tylko w “fanklubie Jezusa”, a może rzeczywiście chcemy budować Jego królestwo, sprawiać, żeby Jego Oblubienica była znów pięknie przystrojona?
My jako Metanoia, jako Strefa Zero, nie chcemy popadać w marazm i wierzymy głęboko, że Duch Święty, który jest odpowiedzią na tęsknoty naszych serc, będzie nas w tym roku inspirował i poruszał do tego, aby być zmianą w tym świecie, abyśmy to my jako pierwsi ruszyli na nowo z odbudową murów Jeruzalem.
Przygotowania do Strefy Zero to taka nasza rozgrzewka, rozbieg do dalszych działań. Spotykamy się w zespołach zadaniowych, które omawiają sprawy związane z poszczególnymi przydziałami. Nasi liderzy, na żywo i na spotkaniach online, omawiają aktualną sytuację oraz planują i domykają tematy.
Nie zapominamy o naszym regionie, chcemy, aby Strefa służyła również naszym lokalnym społecznościom. Dlatego koordynatorzy miast, czyli osoby odpowiedzialne za promocję Strefy Zero, trochę inaczej niż zwykle, kontaktują się z parafiami, zborami i wspólnotami. Tym razem wszystko odbywa się w trybie online. Jeśli mieszkasz w regionie Śląsko-Dąbrowskim, a nie słyszałeś/aś o Strefie od swojego księdza, pastora czy lidera daj nam znać.
Służba Uwielbienia spotyka się na żywo, aby szlifować utwory, które usłyszycie podczas Strefy Zero. Służba Wstawiennicza spotyka regularnie na modlitwie się pod halą, gdzie ma się odbyć tegoroczna konferencja. Reszta zespołów spotyka się głównie online, choć na tyle na ile to możliwe, staramy się spotykać w małych grupach, aby budować więzi i relacje.
Spotykamy się online również całą Wspólnotą, aby się dzielić i umacniać w tym trudnym, a zarazem intensywnym czasie. Wierzymy, że spotkamy się z Wami na żywo, twarzą w twarz, bo jak wspomniałem, bardzo za tym tęsknimy. Wierzymy też, że niezależnie czy do tego dojdzie czy nie, to Duch Święty nie ma ograniczeń, nie ma nic, co mogłoby osłabić Jego siłę i wpływ. Dlatego, jeśli Strefa odbędzie się wyłącznie online, spodziewamy się takiego samego ognia i namaszczenia. I tak jak w czasach Apostołów, Duch Święty przyszedł z mocą do wieczernika mimo drzwi zamkniętych, tak dziś, jeśli bramy hali w Jaworznie będą musiały pozostać zamknięte, to On również przyjdzie i będziemy się mogli cieszyć Jego obecnością.
Czas do Strefy ucieka nam bardzo szybko. Tik tak, tik tak. Sporo jest jeszcze do zrobienia, ale wiemy, że mamy mocne wsparcie. Ekscytacja i radość buzują w naszych głowach i sercach, bo czekamy z utęsknieniem za tym wydarzeniem. I choć wielu z nas nie usłyszy wykładów na żywo, nie będzie mogło uczestniczyć w koncertach Uwielbienia, to nie możemy się doczekać służby na tej konferencji, bo służba jest czasem przełomu, czasem prowadzenia przez Ducha Świętego. Jest to też ogromna przyjemność i przywilej pomóc Wam poczuć się jak w rodzinie.
Zapraszamy Was serdecznie na tegoroczną Strefę Zero MOVE! Niech Duch Święty, Sprawca wszystkiego we wszystkim, pokaże nam nowy horyzont, nowe możliwości. Niech wleje w nasze serca siłę i moc, abyśmy mogli, ze zdwojoną energią pobudzić Kościół, po pandemicznym zastoju, na nowo do życia! MOVE!
Karol Filipowski
